Wojna i okupacja
6) Wojna i okupacja
Wkrótce po zajęciu Bielska przez wojska niemieckie w 1939 roku Państwowe Gimnazjum i Liceum im. Marszałka Józefa Piłsudskiego zostało rozwiązane. Okupant usunął ze ścian polskie orły, ale sam budynek zachował. Był on bowiem tak imponujący, że Niemcy myśleli nawet o stworzeniu na jego bazie wyższej uczelni. Z tych planów nic jednak nie wynikło. Zamiast tego szkolny gmach stał się z czasem szpitalem wojskowym, w którym leczono rannych, niemieckich żołnierzy.
II wojna światowa w dziejach obecnego Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Bielsku-Białej zapisała się wyjątkowo mocno i wyjątkowo tragicznie. Bo nauczyciele, absolwenci i uczniowie tej polskiej szkoły zapłacili nadzwyczaj wysoką daninę krwi – ponad stu z nich straciło w tym strasznym czasie życie. Przyczyn tak ogromnej liczby ofiar było kilka. Po pierwsze, z uwagi na młody wiek, duża część absolwentów Gimnazjum Polskiego w Bielsku w 1939 roku bądź pełniła służbę wojskową, bądź została zmobilizowana do armii, a wielu z nich walczyło nie tylko podczas kampanii wrześniowej, lecz także później, niemal na wszystkich europejskich frontach światowego konfliktu. Po drugie, profesorowie polskiej szkoły oraz ci absolwenci, którzy zasilili szeregi polskiej inteligencji, bo na przykład sami zostali nauczycielami, zarówno przez niemieckich jak i sowieckich najeźdźców byli uznawani za grupę przywódczą podbitego narodu, która będzie podtrzymywać w nim hart ducha oraz organizować opór. I dlatego zarówno hitlerowcy jak i siepacze z NKWD takich ludzi mordowali. Po trzecie, patriotyczne wychowanie w tej szkole nie było pustym frazesem obliczonym na poklask przełożonych, lecz prawdziwym budzeniem miłości do Ojczyzny. W efekcie wśród jej nauczycieli, absolwentów i uczniów nie brakowało członków konspiracyjnego ruchu oporu. A za podziemną działalność płaciło się życiem. Wreszcie, po czwarte, wśród uczniów i uczennic Gimnazjum Polskiego w Bielsku – o czym więcej w poprzednim rozdziale – sporo było osób narodowości żydowskiej. Więc będący dziełem III Rzeszy holocaust zabrał z tego świata także sporą grupę byłych uczniów szkoły.
W czasie II wojny światowej z rąk najeźdźców i okupantów zginęło aż jedenastu profesorów Gimnazjum Polskiego w Bielsku. Byli to: Franciszek Wojnar – pierwszy dyrektor szkoły, który zginął w 1942 roku w obozie w Siemianowicach, Marian Zając – ostatni przedwojenny dyrektor szkoły, który zginął w 1942 roku w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu, Franciszek Żmuda – zastępca dyrektora zamordowany w obozie w Oświęcimiu w 1942 roku, Józef Hess – zamordowany w oświęcimskim kombinacie śmierci w 1942 roku, Teofil Michalik – więzień niemieckich obozów koncentracyjnych, zmarł z wycieńczenia krótko po wyzwoleniu w 1945 roku, Herbert Puszer – zamordowany w obozie w Oświęcimiu w 1942 roku, Kazimierz Kozioł – zginął w 1940 roku w obozie koncentracyjnym w Mauthausen-Gusen, Kazimierz Maroszek – zamordowany w obozie Mauthausen-Gusen w 1943 roku, Adam Staszko – zginął w obozie Mauthausen-Gusen w 1940 roku, Mojżesz Zipper – zamordowany w 1942 roku w obozie w Bełżcu oraz Henryk Boryczka – zamordowany w więzieniu śledczym w Mysłowicach w 1943 roku.